Będzie tak króciutko...
Niestety, jakieś wyjątkowo paskudne mikroby dopadły nasze dzieci.
Majeczka ciągle jest w kiepskim stanie i nawet mało co z łóżeczka wstaje, jest już wyczerpana chorobą. Uporczywy kaszel i wymioty strasznie ją osłabiają a bolące gardło mocno dokucza.
Bardzo się boję, że powtórzy się sytuacja z początku ubiegłego roku kiedy to maja również wszystko wymiotowała i nie przyjmowała ani jedzenia ani żadnych płynów i w bardzo szybkim czasie odwodniła się i do tego momentalnie zrobiło się zapalenie płuc. Teraz sprawy zaczynają przybierać podobny obrót, jednak liczę że nie skończy się to wszystko na wizycie w szpitalu i damy radę wyleczyć ją w domu.
Oskreczek pomimo tego że nie gorączkuje to jednak też jest mocno chory a astma nasiliła się.
Obydwa robaczki dostają silne leki żeby szybko pozbyć się tych złych mikrobów.
Proszę trzymajcie kciuki za nasze kochane robaczki, żeby do świąt były już zdrowsze.
Zdrówka dla Majuni i Oskarka
OdpowiedzUsuńKciuki mocno zaciśnięte
OdpowiedzUsuńZdrówka dla robaczków :*
Dużo zdrówka! Trzymam kciuki, żeby było już tylko lepiej!
OdpowiedzUsuńRównież i ja trzymam kciuki za wyzdrowieniem. "Robaczki" nie dajcie się chorobie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wszystkie kciuki!
OdpowiedzUsuń