Tak niewiele a tak wiele... Podaruj Majeczce swój 1% podatku

Tak niewiele a tak wiele... Podaruj Majeczce swój 1% podatku

niedziela, 17 marca 2013

Hu hu ha, Zima zła, czy dla wszystkich? ;)

Już w czwartek wieczorem ciężko było się poruszać po Rzeszowskich ulicach, za to piątek zaskoczył wszystkich. Rano jak tylko zobaczyliśmy co się dzieje za oknem to od razu odwołaliśmy Majowe przedszkole. 
Sami zobaczcie jak wyglądał piątkowy poranek. 
To był zaledwie początek tego co się działo potem.
Dorośli z przerażeniem patrzyli na to co się dzieje za oknem, za to nasze robaczki przyklejone do szyby z radością podziwiały tą niecodzienną aurę. 















Na szczęście w sobotę zaświeciło pięknie słoneczko i dzieci ruszyły na podbój przydomowym zaspom. 


Jak tu umeblować ten domek?




Najpierw dzieci "pomagały" odkopać drogę dojazdową do domu. Potem tatuś z rozpędu, dzierżący już łopatę śniegową od rana, wykopał dzieciom w zaspie domek, który miał przypominać nieco igloo, ale ze względów bezpieczeństwa daszek został zrobiony z kawałka tektury. Śniegowy domek miał nawet drzwi i tekturowy komin.
A gdzie jest garaż dla mojej fury???



Ale się napracowałam, mówię Wam ile śniegu musiałam odkopać! Sama....  No dobra trochę tatuś mi pomógł :P




Może się jakoś uda przemycić rowerek do śnieżnego domku skoro Maja taka zajęta jest.


I jak tu się złościć na taką pogodę skoro nasze robaczki dwa mają taką radochę z powrotu srogiej zimy :)
















1 komentarz:

  1. Taką zimę to i ja chcę :)
    U nas trochę śniegu, wiatr niemiłosierny i przenikliwie zimno.
    Iglo rewelacyjne. A Oskarek to widzę, że sobie łączy wiosnę (która powinna być) z zimą (która jest) i wybrał rower zamiast sanek ;)

    OdpowiedzUsuń